Niejedna młoda mama zastanawia się, jak mogłaby podreperować domowy budżet, bez konieczności rozstawania się z dzieckiem. Kiedy kończy się urlop macierzyński, część kobiet wraca do pracy. Co zrobić jeśli jednak stracimy dawne źródło utrzymania?
Co podpowiada internet?
Sieć zalewa nas ofertami typu: praca zdalna, praca przez internet, praca dla mam, szybki zarobek. Zanim zdecydujemy się na pierwsze kroki, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie: W czym tak naprawdę jestem dobra, lepsza od innych? Co mogłabym sprzedać, zaoferować innym? Jeśli padnie pewna i zdecydowana odpowiedź to już połowa sukcesu. Teraz czas przystąpić do realizacji. Pomysłów sprawdzonych jest mnóstwo, trzeba znaleźć tylko sposób na siebie. W dobie social mediów świetnie sprzedaje się rękodzieło. Tu oczywiście wszystko zależy od zmysłu artystycznego. Mamy, które lubią pisać i posługują się poprawną polszczyzną mogą zaznajomić się z tematami takimi jak copywriting czy korektor tekstów. Niektóre mamy decydują się na opiekę nad dzieckiem u siebie w domu. Jeśli maluch będzie w podobnym wieku do naszego, niesie to ze sobą dodatkowe korzyści. Dzieci lubią towarzystwo…
Może własna firma?
Część kobiet po urodzeniu dziecka dostaje prawdziwy zastrzyk motywacji i przystępuje do realizacji pomysłów, które przed porodem tylko w sferze marzeń. To świetny czas, by otworzyć własną firmę. Jeśli pomysł jest trafiony i ma szanse utrzymać się na rynku, to warto wykorzystać przypływ energii do działania i spełniać marzenia.
Najważniejsze to optymizm. Jeśli coś nam nie wyszło, spróbujmy czegoś innego. Na pewno wkrótce znajdziemy sposób na siebie.
